Na rynku coraz częściej pojawiają się samochody, w których zastosowany jest system start-stop. Na początku stosowany był on w modelach klasy premium. Jednak z czasem przeniósł się również do pojazdów klasy średniej.
Ze względu na jego popularność warto przekonać się, czy jego stosowanie jest konieczne. Jakie zalety i wady ma to rozwiązanie? Dowiedz się razem z nami i zdecyduj, czy chcesz mieć w swoim garażu samochód, w którym ten system będzie dla Ciebie do dyspozycji.
Obecnie coraz więcej firm stawia na ekologiczne rozwiązania. System start-stop jest tego dowodem. To właśnie dzięki niemu możliwe jest zmniejszenie emisji spalin do powietrza w czasie postoju. Warto jednak wiedzieć, kiedy można go wykorzystać i w jaki sposób on działa.
Najlepiej sprawdza się podczas stania w korku lub na światłach. Jeśli samochód zmuszony jest do postoju na jezdni, można wyłączyć silnik, dzięki czemu zmniejszy się emisja spalin. Jeśli pojazd włączy się do ruchu, silnik automatycznie przejdzie do swojego tradycyjnego trybu pracy.
Wyświetl ten post na Instagramie
Warto wiedzieć, że na tym systemie wykonano wiele badań, które zdaniem producentów pokazują, że system start-stop pozwala na zmniejszenie zużycia energii czy paliwa nawet o dziesięć procent. Jednak wynik ten obserwowany był tylko w czasie jazdy po drogach miejskich, a nie na autostradzie.
Jak to wygląda w rzeczywistości? Wszystko zależy od samochodu, a także od tego, jak często kierowca korzysta z tego nowoczesnego systemu. Szacuje się, że tak naprawdę oszczędność paliwa oscyluje na poziomie kilku procent, co nie daje zauważalnej różnicy podczas tankowania samochodem.
Warto wiedzieć, że akumulatory w samochodach, w których wykorzystany został system start-stop, są narażone na szybkie zniszczenie i wyczerpanie. Przez to kierowcy, którzy mają w swoim garażu właśnie takie pojazdy, narażeni są na wysokie koszty utrzymania samochodu.
Wydawać się może, że bez trudu można kupić odpowiedni akumulator do takiego auta. Jednak producenci zdecydowali się na jeszcze większe utrudnienia dla kierowców. Do samochodów tego typu należy kupić dedykowane do konkretnego modelu akumulatory, które często dostępne są tylko w bardzo wysokiej cenie. Jest to więc rozwiązanie, które dba o ekologię, jednak niekoniecznie jest korzystne dla kieszeni kierowców.
Większe koszty naprawy i utrzymania samochodu dotyczą nie tylko akumulatora, ale również rozrusznika i alternatora. W tym przypadku również należy szukać dedykowanych elementów. Czemu tak jest? W przypadku samochodów z systemem start-stop, zarówno rozrusznik, jak i alternator muszą mieć nieco większą moc i mocniejszą budowę. Jest to konieczne, ponieważ służą one do częstego uruchamiania silnika. To części, które przez to nowoczesne rozwiązanie zmuszone są do znacznie intensywniejszej pracy. Wymiana tych elementów może kosztować nawet ponad 800 złotych.
Niestety system start-stop nie prezentuje się dobrze. Oczywiście jego zastosowanie w samochodach ma doskonały wpływ na ekologię, jednak tylko w momencie, w którym pojazd znajduje się na postoju lub stoi na światłach. Jednak jednocześnie przyczynia się do zwiększenia kosztów, z jakimi będzie musiał zmierzyć się właściciel pojazdu po kilku latach użytkowania. Konieczne będzie wymienienie akumulatora, turbosprężarki, rozrusznika i alternatora. Nawet jeśli system prowadzić będzie do zaoszczędzenia pieniędzy na paliwie, to niestety zostaną one szybko i z nawiązką wydane na naprawy poszczególnych części.
Okazuje się więc, że system start-stop nie jest jednym z najpraktyczniejszych nowoczesnych rozwiązań. Zastanów się dobrze, czy chcesz mieć w swoim garażu taki pojazd.
Zdj. główne: Damian Kamp/unsplash.com
